Oryginał tutaj: http://slepamanka.neon24.pl/post/102067,tzw-rekonstrukcja-rzadu-widziane-z-usa Gorąco polecam ten tekst - jest moim zdaniem uderzająco prostym i trafnym ujęciem istoty tego, co się u nas dzieje. Przedruk za zgodą autorki, tytuł oryginalny.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Celem (i powodem) tej nagłej i niespodziewanej
rekonstrukcji rządu było wykrycie przez prawdziwych władców PRL, że obecni
notable z ich nadania okradają ich z pieniędzy, które im się należały w postaci
przetargów i łapówek.
Sprawa rekonstrukcji rządu zainteresowałam się wyłącznie ze względu, jak to komentuje tzw. prasa prawicowa. Komentarze na temat rekonstrukcji rządu Tuska wyraźnie pokazują, że ona też jest sterowana z góry. Oczywiście jest tam więcej informacji krytycznych wobec premiera Tuska i jego rządu, ale wszystko jest tam w pewnych granicach, których nie wolno im przekraczać. Czyli jak w socjalizmie jest to krytyka konstruktywna.
Kiedy przeglądam portal wpolityce.pl,
kierowany przez młodych, gniewnych dziennikarzy uważających się za prawicowców,
podobnie jak PiS, odnosi się wrażenie, że za tymi wszystkimi zmianami
stoi sam premier Tusk i ze on jest odpowiedzialny za wszystkie błędy sprośne,
nawet niebu obrzydłe.
Tymczasem każdy średnio
rozgarnięty uczeń szkoły podstawowej wie, że premier Tusk nie ma nic do gadania
i że został on wynajęty do pełnienia funkcji premiera za konkretna kwotę i różne
przywileje, a za to ma spełniać wszystkie życzenia konkretnych grup
rzeczywistej władzy, bo nie sądzę, by dziennikarze z wpolityce nie wiedzieli,
gdzie jest prawdziwy ciężar władzy. Ujawnianie tej rzeczywistej władzy
mają zakazane i jak widać się do tego zakazu ściśle stosują. Maja za zadanie
duraczyć zdezorientowanych i nastawionych patriotycznie i niepodległościowo
młodych Polaków, że jak Tusk odejdzie, to będzie lepiej.
Ja natomiast oczekiwałabym
od tychże dziennikarzy pokazania prawdziwych mechanizmów rządzących PRL-em, a
nie bicia po twarzy Tuska i jego ministrów. Np. chciałabym się dowiedzieć
w jaki sposób redakcja „wsieci” dotarła do zdjęć zadowolonego premiera Tuska w
Smoleńsku, a nie pastwienie się na skończonym juz premierze. Nie wierzę tutaj w
przypadek. Z tych wszystkich tzw. prawicowych portali się tego nie
dowiemy i nie ma na co liczyć. A rzeczywista władza wymienia Tuskowi ludzi w
ministerstwach i jemu to wszystko wisi, gdyż i tak ma zapewnione apanaże do końca
swoich dni. Z portalu wpolityce nie dowiemy się że trwa walka o władzę wśród
szajki, która stała za okrągłym stołem i która rządzi do tej pory, gdyż nie
została ujawniona i opisana przez żadnego dziennikarza śledczego. Próbę taka
podjął Wojciech Sumliński i wiemy jak skończył.
W dzisiejszym PRL-u tylko
osoby, które otarły się o okrągły stół, lub byli jego uczestnikami, mogą liczyć
się w grze o pozory władzy. Osoby te reprezentują dzisiaj PiS, PO, PSL, SLD.
Dopóki nie złamie się tego monopolu, nie ma co liczyć na żadne zmiany w interesie
polskiej racji stanu. W sprawie przyjęcia Polski do UE wszystkie te
partyjki zachwalały nam nowy kołchoz, oczywiście w swoim wyłącznym interesie.
Myślę że celem obecnej
rekonstrukcji rządu i nagłe wykrycie wielkich afer korupcyjnych jest to, że
zwolnieni ludzie starali się przyjmować łapówki poza wiedzą rzeczywistych
władców PRL. Kiedy się rzeczywiści władcy naszych okrągłostołowych marionetek
zorientowali , że ktoś ich okrada na przetargach, uderzyli bez pardonu i
ostrzeżenia. Tych, którzy wzięli zdecydowanie za dużo czeka być może
samobójstwo bez udziału osób trzecich, o ile dotrzymają omerty. Wydawało im
się, że mogą okradać tych, dzięki którym mogli kraść. Dla pozostałych złodziei
jest to ostrzeżenie, co prawda jeszcze nie w postaci samobójstwa bez udziału
osób trzecich, ale kto wie, ile wykryje audyt biegłych rewidentów z gangu rządzącego
Polska. W sprawach finansowych miedzy gangami rządzącymi Polską panuje zgoda. Nie
po to wynajęliśmy was za ministrów, byście nas okradali. Płacimy wam przyzwoite
ministerialne pensje i nie ważcie się nas okradać. Osobiście premier Tusk wie,
że bez przestrzegania tej zasady nie mógłby być premierem tej pokracznej odsłony
PRL.
Przywołał M.Z.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz