Aby nie było tak, że
kończę okres przedświąteczny w nastroju złości do X czy Y: łagodnieję wobec
bliskich i przyjaciół z każdą godziną. Dobrych rzeczy i zdarzeń, wymarzonych - i
tych, o których nic jeszcze nie wiecie, a SĄ ciepłe i NA PEWNO WAS CZEKAJĄ. Ja,
stary łobuz też kupiłem mojej rodzinie prawdziwą, pół-żywą choinkę, pachnie
przewspaniale i dzisiaj nie pamiętam o uszczypliwościach, że powinna stać w
lesie. Urodziła się na farmie hodowlanej i dokona żywota w moim największym pokoju.
Taki jej los. Jaki i mój, człowieka wcale nie młodniejącego i trochę samotnego.
Staram się znosić to mężnie i nie zawracać bliźnim gitary. Co roku obiecuję
sobie, że następnym razem będzie inaczej
– i zawsze jest tak samo. Ale jak to się powiada – co nas nie zabije to nas
wzmocni. Oby! Wam i sobie życzy
M.Z.
Fot. cenebit.pl
5 komentarzy:
Mało mi było widać, jak życzyłeś paszczą, bo jeszcze tą drogą chcę Cię pozdrowić i życzyć pokoju w sercu i wokół Ciebie a sobie nieustającej twojej życzliwości.
Bardzo, bardzo serdecznie pozdrawiam!
Esperance
Trudne to dodawanie komentarzy u Ciebie! :)
Dzięki za życzenia! Tak, tu nie ma prostej ścieżki znanej z innych portali - ale gdyby cokolwiek było w przyszłości kłopotliwego wystarczy jeden mail na priva i przedruk będzie natychmiastowy. Pzdr.
Esperance pisze ze "Trudne to dodawanie komentarzy u Ciebie! :)"
Moze mi sie uda ;)
Spoznione aczkolwiek bardzo serdeczne Zycznia Bozonarodzeniowe! I oczywiscie pomyslosci, pogody ducha i wszystkiego tego co dobre w Nowym Roku.
Bitsay
Bardzo dziękuję!! W tej krainie to najważniejsze: dobre życzenia bliźnich. Proszę przyjąć wzajemnie podobne Najlepszości. Zawsze zapraszam w to miejsce. Czasem jest tak leniwie jak ostatnio. Ale potem coś się w głowie odwraca i blog nabiera rumieńców oraz tempa. Serdecznie pozdrawiam!
Prześlij komentarz