W dwóch poprzednich przedrukach wskazywany jest między innymi obszar, na którym urzędnicy miejscy bogacą się w sposób gwałtowny, odbierający jasność myślenia
o współmieszkańcach, warszawiakach. O nas. Ktoś, kto ma w zwyczaju żyć na określonym poziomie
finansowym nie będzie łatwo chciał z niego zrezygnować. Autorzy tych tekstów
skupili się jednak na tym ile MY PŁACIMY.
A ile ONI BIORĄ? No cóż, spójrzcie
proszę niżej. Kolorowy zawrót głowy… Dla jasności: oryginał tekstu znajduje się tutaj http://www.se.pl/wydarzenia/warszawawarszawa-skarbnik-miasta-miroslaw-czekaj-zarobil-blisko-3-mln-zl_424328.html
==============================================
Warszawa:
SKARBNIK miasta Mirosław Czekaj zarobił blisko 3 mln zł!
Ten pracownik Ratusza na pewno nie może narzekać na
słabe wynagrodzenie. Podczas ośmioletniej pracy skarbnik miasta Mirosław Czekaj
(51 l.)
zarobił blisko 3 mln zł. To aż o milion złotych więcej niż prezydent Hanna
Gronkiewicz-Waltz (62 l.)!
Agencja foto: Se.pl/AKPA
Mirosław
Czekaj jest chyba najlepiej wynagradzanym warszawskim urzędnikiem. W 2007 roku
zarobił 342 tys. złotych, w ubiegłym - 479 tys. zł, choć nie z samego Ratusza.
Za pracę skarbnika dostawał średnio ponad 280 tys. zł rocznie. Najlepszy pod
tym względem był dla niego rok 2008 - wówczas z pensji i nagród przyznawanych
przez prezydenta Warszawy zebrał 348 tys zł. Do tego, od 2011 roku pracował też
jakby "na drugim etacie" w PKO BP - za 144 tys. zł rocznie. Dorabiał
też w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i radzie nadzorczej miejskiej
spółki MPT. W sumie najwięcej z tych kilku źródeł zgarnął w 2011 roku - ponad
517 tys. zł. Wartość jego majątku (wspólnego z żoną) wzrosła przez te lata o
około 300 tys. zł. W 2007 roku skarbnik miał na koncie niecałe 10 tys. zł,
nieruchomości warte 700 tys. zł i trzyletniego volkswagena polo.
Włodzimierz Paszyński o około 100 tys. zł mniej
Teraz
oprócz oszczędności - 17 tys. zł ma 31 tys. zł w papierach wartościowych, 825
tys. zł w nieruchomościach i drugie auto - kia sportage. Przez ten czas udało
mu się również spłacić 60 tys. kredytu we frankach szwajcarskich. Do spłaty
zostało mu jeszcze 165 tys. franków.
Czekaj pod względem zarobków zostawia
daleko w tyle wiceprezydentów Warszawy. Tylko dwóch - Jacek Wojciechowicz (51 l.) i Włodzimierz Paszyński
(63 l.) -
przetrwało w Ratuszu od początku rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz. Wiceprezydent
Jacek Wojciechowicz zarobił od 2007 roku blisko 2 mln zł, Włodzimierz Paszyński
o około 100 tys. zł mniej. Obaj nie dorabiali jak to mają w zwyczaju
samorządowcy w radach nadzorczych. Jacek Wojciechowicz bierze pensję tylko z
miasta. Dopiero rok temu dorobił się mieszkania - podpisał umowę deweloperską
na 124-metrowy apartament wart 720 tys. złotych.
-------------------
Przywołał: M.Z.
2 komentarze:
Panie MArku: czy to prawda, że na trzeciej klatce schodowej kładą kafelki przy wejściu? A jesli tak - to cieszyc się czy nie?
Coś mi się o uszy w materii tych kafelków obiło. Ale ponieważ nie snuję się bez sensu po całym domu - nie wiem na ile to prawda. Jeśli tak: to ja bym się raczej nie cieszył. Do tej pory każda naprawa, przeróbka, czy zwykła czynność budowlana była ZAWSZE dla lokatorów związana z podwyżką czynszów. Spróbuję sprawdzić - gdy będę wiedział napiszę.
PS. Właśnie zatelefonowała jedna z sąsiadek z pytaniem "kto zadekretował to badziewie na ściany?" Nie wiem. Ale gdy się dowiem - napiszę bez wahania.
Prześlij komentarz