sobota, 1 listopada 2014

"My jesteśmy tanie dranie, dranie tanie niesłychanie..." WAŻNE! Przedruk!



Szanowni Państwo! Ostatni przedrukowany tekst (tutaj: http://mcastillon.blogspot.com/2014/10/warszawiak-na-swoim-wazny-przedruk.html) podaje kilka miażdżących danych. Mimo świątecznego dnia spotkałem się dzisiaj z pytaniem skąd ja to wszystko biorę i dlaczego przedstawiam takie, a nie inne fakty. I na jakich źródłach opieram wszystkie te informacje.  Proszę bardzo, oryginał poniższego tekstu znajduje się w tym miejscu: http://koszykowa10.pl/?p=321 
Powinienem powiedzieć, że dedykuję go wszystkim arogantom administracyjnym z jakimi się spotkałem i być może jeszcze nie raz spotkam. Powinno być im wstyd - choć nie sądzę, by się poddali temu uczuciu... Przeczytajcie proszę kolejny przedruk, szczególną uwagę zwracając na fakt, że lokatorzy naszego domu podlegają dodatkowej opresji, w maju tego roku płacili nie 7,32 zł za metr kwadratowy, ale 12,08 zł. Dzisiaj już 12.20 zł. Zróbcie głęboki wdech i zechcijcie uświadomić sobie w jakim stopniu robieni jesteście w konia, jak się z nas drze skórę i w jak chamski sposób to czyni. Opisywałem na swojej stronie różne wyczyny tego czy owego i mógł ktoś pomyśleć, że oto zajmuję się wyłącznie prowadzeniem małych prywatnych wojenek. OTÓŻ NIE, SZANOWNI!! Co będę zresztą gadał - zapoznajcie się z niżej podanymi informacjami, być może skala draństwa i rabunku wobec was dokonywanych wyświetli wam się na większym ekranie...
                 Fotka przedstawia budynek ZGN Mokotów, tekst posługuje się danymi zebranymi z innej dzielnicy. Co piszę na wypadek gdyby kto chciał mnie wlec przed sąd lub zakuwać w dyby...
===========================

 Po co nam ZGN-y?

Dodano: 13 maja, 2014 przez admin

Miasto Stołeczne Warszawa, ustami radnych PO, twierdzi , że dopłaca 1 zł dziennie do każdego lokatora komunalnego. Na Pradze Południe daje to sumę 180 000 zł dziennie, czyli ok. 65 mln zł rocznie, natomiast w skali całego miasta to już ok. 700 mln zł rocznie.
A jak jest naprawdę?

Na Pradze Południe  zasób mieszkaniowy miasta wynosi 542 tys. mz czego  Zakład Gospodarowania Nieruchomościami (ZGN) zarządza  274 tys. m2 (tj. 50,55% ), pozostałe 268 tys. m2  jest w zarządzie innym, czyli wspólnot mieszkaniowych.

Średni koszt zarządzanie  metrem mieszkania przez Wspólnoty Mieszkaniowe wynosi 5, 39zł, natomiast  ZGN  zarządzają  jednym metrem kwadratowym takiego samego mieszkania za  11,52 zł, czyli przeszło dwa razy drożej.

Porównajmy koszty zarządzania oraz wydatki remontowo – eksploatacyjne Wspólnot i ZGN.
Na Pradze Południe Wspólnoty na zarządzanie wydają 17 mln zł, ZGN – 37 mln zł.
Znamienne jest, że wydatki remontowe wspólnot i ZGN są na podobnym poziomie i wynoszą ok. 7 mln.
Różnica kosztów zarządzania ZGN i wspólnot wynosi więc ok. 20 mln, można za to zbudować ok. 100 mieszkań.

Należy jednocześnie  podkreślić, że najemcy mieszkań komunalnych płacą 7,32 zł/m2 czyli ok. 2 zł/mwięcej niż przeciętny właściciel mieszkania. Rocznie wynosi ok. 1000 zł więcej, owe dwa złote trafia do kasy ZGN co daje rocznie ok. 12 mln zł.

Ekstrapolując te wyniki na Warszawę (ok. 4 000 000 mmieszkań komunalnych) okazuje się, że roczne wydatki Miasta na zarządzanie są wyższe o 140 mln zł od takiej samej działalności wspólnot mieszkaniowych. Oznacza to nie mniej nie więcej iż komunalni mieszkańcy dopłacają do tego „interesu” ponad 90 mln zł rocznie.

Pytanie: Kto to tu do kogo dopłaca? Warszawiacy do mieszkań komunalnych, czy lokatorzy komunalni dokładają do zarządzania zasobami mieszkalnymi przez miasto.

Manipulowanie liczbami prowadzi  do skłócania ze sobą różnych grup społecznych. Czy jest to celowa polityka władz, czy też kompletna indolencja? Czy – „dopłacamy do komunalnych – więc nie mamy na inne cele”.  Czy tak naprawdę wszyscy dopłacamy do nieudolnego zarządzania, wysokich zarobków urzędniczych i przerostów zatrudnienia.

Sprawdźmy…
ZGN na Pradze-Południe zatrudnia ok. 280 osób z tego na etatach urzędniczych 210. Co daje jednego urzędnika na ok. 1200 m2 /40 mieszkań /przeważnie oznacza to poniżej jednego budynku.
Przeciętnie w firmach zarządzających jeden administrator zarządza 25 000 m2,/500 mieszkań/10 budynków. Łatwo policzyć, że  zasobem komunalnym powinno zarządzać ok. 10 osób do tego załóżmy 15 księgowych i dodajmy do tego 15-20 osób dodatkowo, ponieważ ZGN ma nieco więcej zadań. Wynika z tego, że zatrudnienie w ZGN-ach jest 4-5 krotnie większe.

Wspólnoty mają utworzony fundusz remontowy i muszą te pieniądze przeznaczyć na remonty, ZGN takiego przymusu nie ma, skutki widać  - nieremontowane budynki idą do rozbiórki lub latami straszą mieszkańców miasta.

Zwróćmy również uwagę że ZGN z definicji nie remontuje budynków z tzw. roszczeniami dekretowymi, a więc ma więcej wolnych środków. Dodatkowe dochody miasta tylko na Pradze Południe z wynajmu lokali użytkowych, reklam, garaży wynoszą ok. 17 mln. zł.

Opracowano na podstawie sprawozdania finansowego ZGN Praga-Południe za rok 2012.
Centrum Komunikacji Społecznej „Koszykowa 10″.

Przywołał: M.Z.

Brak komentarzy: