poniedziałek, 28 października 2013

WYJAŚNIENIE



Zniknął ostatni tekst, dlaczego? Tak, „zniknąłem” go. Uznałem za zdecydowanie zbyt słaby, by tkwił tutaj. Za mało powiedziałem o maniakach komiksu, za słabo przyłożyłem pozostałym. Dzisiaj zresztą komiksiarze popisują się na Salonie24 (Coryllus) – i to, co napisałem o nich zdało mi się czymś tak nieskończenie słabym i łagodnym, że muszę przemyśleć rzecz całą od nowa i napisać inaczej. Obok inne zdarzenia: wyzionął ducha niejaki Mazowiecki i trwa festiwal apeli, by wspominać go tylko dobrze. Pierwszy niekomunistyczny premier i tak dalej… Nie, proszę Kłamców: pierwszym po okrągłostołowym oszustwie był Kiszczak. O wszystko można go  posądzać, ale nie o brak związków z komunizmem. Co i tak nie umniejsza paskudnej roli Żółwia w kolejnych po Magdalence latach. To się zresztą robi już namolnie nudne: te wieczne apele by nie wypominać Baumanowi jego udziału w wyrzynaniu patriotów polskich, a Mazowieckiemu nieszczęsnego biskupa Kaczmarka. Kto w świecie polityki bywały ten wie o czym mówię. Chcecie łkać i smarkać w chusteczki – proszę bardzo. Byle nie tak publicznie i kłamliwie…

M.Z.

Brak komentarzy: